skazana...
Zabijał ją milczeniem.
W katedrze ściany
wyrokowały śmierć.
Jej lęki i przerażenie
docierały do niego
nawet we śnie.
Budziła się z tego snu
na dnie ciszy brylant,
zastygał w oparach wiary.
autor
Feministka S.
Dodano: 2010-01-01 11:15:24
Ten wiersz przeczytano 619 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
świetny wiersz! bardzo mi się podoba, wart
przeczytania. pozdrawiam serdecznie.
milczeniem można człowieka unicestwić
ale jest takie powiedzenie"cicha woda brzegi rwie"
w trzeciej zwrotce następuje mały krok zwrotu ku
lepszemu o czym świadczy "brylant i wiara"
szczęśliwego roku 2010
a nie mówiłam, że zatykasz? widać nie tylko mnie...
zabił milczeniem to jakby o mnie ...
Brylant cenny (wartością nadaną mu przez ludzi) i
martwy - choć ekwiwalentny do czasu, energii i życia.
Opary wiary we śnie jak zjawa cierpiętnicza z pokutą
tęsknoty. Pozdrawiam NowoRocznie :)
przeczytałam ...posiedzę i cichutko pomilczę...
mocny..Sylwio wszystkiego co naj w 2010 pozdrawiam
Bardzo do mnie przemówił. Wręcz intrygujący.
Pozdrawiam ciepło :D
Bardzo ładna miniaturka,dobrze mieć nadzieję i
wiarę.Pozdrawiam noworocznie.
Och, weź no wsadź przecinki, będzie można jakoś
przeczytać. Ostatnia zwrotka brzydka. Chciała autorka,
żeby ładnie wyglądało, ale to jakieś niestrawne - "na
dnie ciszy", "w oparach wiary", "świński ogonek"... -
wydumane bardzo, ale najnormalniej w świecie
przedobrzone.
Witam Cię Feministko noworocznie... może wiara wzmocni
i nie pozwoli zastygnąć w bezsilności... ładny
wiersz.... również życzę Szczęśliwego Nowego Roku,
niech króluje miłość i radość w codzienności...
pozdrawiam cieplutko...
Czy okaże akt łaski i przemówi ?
kocham mini,Twoje jest dobre
...ładna miniaturka, czasami nie mamy wpływu, ale
wiara i nadzieja pomaga uwierzyć w siebie...pozdrawiam
serdecznie i życzę szczęścia i pomyślności w Nowym
Roku :)
nie wiem co napisac:):)ładnie jak zawsze