Skowronek od – do ...
Na nośnej fali uśmiechu
Wzlatuje w przestworza
Tu jestem
sobą
Energia tworzona w wybuchu
Szaleństwo - rozkosz
Tam byłam
„inną” mną
Nad szczyty niebytu
W kosmosie uniesień
Tam chciałabym
Być kimś!
Śpiewam od szóstej rano
Do...spożywczego na rogu
Unosi mnie
kurz
kiedy zamiatam codzienność
Tu...
nie ma skowronków
autor
Beamaja
Dodano: 2008-10-22 14:51:52
Ten wiersz przeczytano 670 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
"coś" jest w Twoim wierszu - podoba mi sie
Bedac soba jestes kims! Skowronek o szostej przy
spozywczym spiewa rownie pieknie... trzeba tylko
uwierzyc:)
dusza marzy a spożywczy to codzienność ważne że
zamiast skowronka śpiewasz Ty i to bardzo podoba mi
się w wierszu miły akcent dodatkowy wiosenny Bardzo
szczery i dobry wiersz Na tak!