SKRYTA ZA FIRANKĄ WSPOMNIEŃ
Skryta za firanką tęsknie patrzę w okno,
Znów do życia wstaje smętny szary dzień,
Nie umyte szyby już od rana mokną,
Dusze mą wypełnia niemej rozpaczy cień.
Już tylko wspomnienia, ale po co one
Jak i w nich radości było mało tak, .
chociaż moje serce miłością
przepełnione,
niestety odbiorcy tej miłości brak.
Skryta za firanką marzę o znów o tobie,
Byś wziął mnie w ramiona, utulił do snu,
choć się już i słonce przebija przez
chmury,
W mym pokoju ciemno, nie ma ciebie tu..
Wiem że już nie wrócisz, chociaż wrócić
możesz,
przecież przyrzekałeś...choć mówiłeś mi
że jestem dla ciebie kimś ważnym, lecz
teraz
To nie ma znaczenia, nie wrócą te dni!
Skryta za firanką...patrzę w wspomnień
okno...
Autor vin 20.03.2013
Komentarze (9)
Rozmarzyłaś się Violuchno,oj rozmarzyłaś:)))
tęsknota melancholia i nadzieja
Smutno.
:)+
Skryta.
Smutny tekst.
Pozdrawiam Violuchno.
"Ukryta" !
Jak przyrzekał to masz motyw
żeby parę słów mu powiedzieć
i powiedz jemu że jest mersi
ii cała jego rodzina są mersi
Nie dziękuj za poradę, jest gratis
Pozdrawiam serdecznie
Może być
Wiele smutku i rozczarowania w wierszu...przecież
przyrzekałeś...jakże ulotne te słowa:)))pozdawiam
Smutny wiersz, z nutką nadziei.
Brak " ogonka " - marzę:))