Skrywane uczucia
Komuś kto poruszył moje serce
Pokochałam Twoje oczy
Pokochałam Twoje dłonie
Lecz co z tego, że Cię kocham
I co z tego, że pożądam,
Kiedy los wyznaczył za mnie inną
drogę...
Okaleczył moje ciało
Upokorzył mnie okutnie,
Jedno tylko pozostawił
Serce pełne Twoich wspomnień.
Odtąd zawsze, gdy się budzę
Pragnę zmazać myśl o Tobie
Przecież nigdy Ci nie powiem
Ile marzeń, tęsknot, westchnień
Rozbudziłeś wtedy we mnie
Tak przypadkiem, mimochodem...
Komentarze (3)
Lubię wiersze które piszą serca, których treść to
życie, chwile szczęścia czasem bólu. Twój wiersz
zachwycił lecz i delikatnie wzruszył swoją
szczerością.Pozdrawiam serdecznie, miłej nocy.
Heh no tak najgorszą karą dla człowieka jest stos
żywych wspomnień... I nie wiadomo jak się człowiek
stara nie potrafi ich wymazać... Wspomnienia są jak
wiersze... są wieczne aż do śmierci i nawet po
śmierci....
ta ostatnia zwrotka jest majstersztykiem! Bardzo mi
sie podoba!