Skrzydła
Siedzę, w ciemnym kącie korytarza.
Oczekując
Czy wszystko u Ciebie już w porządku. Usta
milczą
Łzy zastygły na skalnych policzkach.
Czekam
Nie ma Cię w Polsce. Jestem w Ukrainie. Tak
po prostu
Na szybach piszesz deszczem „Wszystko w
porządku”
Uśmiech słońca na mej twarzy. Unoszę
ramiona
Jak skrzydła radości. Latam po korytarzach
ufności
W dobro. Byś dobrze się czuła. Jest
wspaniale
Śmiech, pogodny śmiech na salach
szpitala
W budynku Twego mieszkania. Na ulicy. W
Zaporożu
Lot na skrzydłach z Warszawy, by mieć
czuwanie
Nad Twoim spokojem, zdrowiem, sercem i
duszą
Jest dobrze
Jestem spokojny
Komentarze (3)
wiersz wyrażą tęsknotę i niepokój-jest tym czym była
jest i będzie na zawsze prawdziwa miłość-Pzdrawiam
Czytelny niepokój o bliską osobę.
Chyba napisałabym "Jestem na Ukrainie"
Zamiast "Jestem w Ukrainie", choć wiem,
że przyimek "na" od jakiegoś czasu bywa uważany za
niepoprawny politycznie, choć gdy mówimy: Wybieramy
się na Kubę, lub na Cypr, dylemat znika. Miłej
niedzieli:)
Tekst zatrzymuje. Czytam kolejny raz.
/ze słowa "nad" uciekło "d".
Serdecznie pozdrawiam.