Skrzypaczka
(z cyklu „Melodia ulicy”)
Stojąc na Rynku pod Bazyliką,
Napełnia ciszę wdzięczną muzyką.
Wszystko przemienić może swym graniem:
Smutek na radość, niechęć w kochanie.
Przemawia samym dźwiękiem bez słowa
Cichą melodią nutka skrzypcowa.
Kuszącym głosem szepce do ucha:
Nie pędź tak, zwolnij, stań i posłuchaj.
Trudno się oprzeć takiej namowie,
Więc niedaleko stanąłem sobie
I zasłuchany tak długo stałem,
Aż się wtrąciła trąbka z hejnałem.
Komentarze (46)
Przystanę,posłucham..:)