Śledzie
Dziś w łazience babcia siedzi,
bo za dużo zjadła śledzi.
Śledzie w brzuszku rozrabiały
i na dwórek szybko chciały.
Stękaj, stękaj babciu biedna,
nie ty pierwsza, nie ty jedna,
a kto śledzi tyle zjada
na śniadanie? Nie wypada.
A wiesz czemu brzuszek boli,
bo jesz szybko nie powoli,
gryź powoli, bez pośpiechu,
żeby brzuszek miał uciechę.
A śledziska, rzecz wspaniała
bardzo dobre pod gorzałę.
Patrzmy na to, co my jemy
może dłużej pożyjemy.
Daj Boże zdrowie.
Komentarze (39)
Niech śledź pływa,pozdrawiam serdecznie
b. fajny wiersz :)serdecznie pozdrawiam
Zgadzam się z PanemMisiem.
Pozdrawiam:)
Fajne, a jakby zmienić ze dwa słowa, to byłby wiersz
dla dzieci. Pozdrawiam
:):):) Łapczywie jadła śledzie:)
mówią ze rybka lubi pływać
ale czy w procentach hihihihi
lekko i na wesoło
pozdrawiam
Łakomstwo nie popłaca bo kto tyle zjada trafia prosto
do lekarza.
Bardzo wesoły wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
śledź - pod setę, śledź na dietę, śledź na post,
to powiem wprost - śledź na rozum przede wszystkim, bo
fosforu dużo ma;
i kto śledzi - sam nie jest śledzony.
Łakomstwo się zemściło
pozdrawiam cieplutko:)
Fajny radosny wiersz,cóż
ważne co się je i na dodatek jak to się robi,dobrze by
nie jeść w pośpiechu,jednak czasy często ten pośpiech
wymuszają.
Pozdrawiam serdecznie Bronisławo:)
Wszystkim miły gościom serdecznie dziękuje za wizytę u
mnie i pozdrawiam.
Super i z dużym poczuciem humoru
;)....
Pozdrawiam
Bardzo fajny i wesoły :)
Daj Boże babci zdrowie :o))
Na wesolo o sledziach i babci ..pozdrawiam