Słońce świeci
Słońce świeci,
Siedzę w klatce.
Słońce świeci,
Nie mogę wyjść.
Słońce świeci,
Patrzę przez kraty.
Słońce świeci,
Mnie to już nie cieszy.
Słońce świeci,
Zbliża się pora karmienia.
Słońce świeci,
Merdamy w klatkach ogonkami.
Słońce świeci,
Krzyczę z tęsknoty.
Słońce świeci,
Wszyscy krzyczą.
Słońce świeci,
Każdy jest sam w klatce.
Słońce świeci,
Ktoś nadchodzi.
Słońce zachodzi,
Mogę wyjść.
Słońce zaszło,
Wyszłam z klatki.
Nastała ciemność,
Nie mam mnie w klatce.
Przed wschodem
Znów mnie do klatki gonia.
Kolejny wschód
Oglądam z za krat.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.