w słów ogrodzie
pełen wrażeń jest to ogród
a w nim mnóstwo słownych ozdób
szeregami siane wersy
rozkwitają w strofy wierszy
rosną tutaj rzeczowniki
towarzyszą im przyimki
już czasownik wykiełkował
na przysłówki także pora
przymiotniki kolorowe
wybujały pięknym słowem
no i grupka liczebników
towarzyszy wykrzyknikom
rozkrzewiona partykuła
niezbyt chętnie się przytula
choć rosnąć by chciała sama
spójnik na to nie pozwala
a przy płocie w rozgardiaszu
częstochowskie rymy straszą
opuszczone zapomniane
niczym chwasty pogardzane
mają bardzo trudne życie
jednakowe gramatycznie
ich użycie brzmi w złych tonach
w tekstach wzniosłych na salonach
czym tu jednak się przejmować
że panuje taka moda
zebrać słowa niczym kwiatki
stworzyć z tego sonet gładki
rym dołożyć doń spod płotu
i wiersz zgrabny będzie gotów
jak się komuś nie spodoba
jego problem - wolna droga
Argo.
Komentarze (5)
wiersz pisany z głębi duszy
serca wszystkich może wzruszyć
i oprawa się nie liczy,
gdy przesłanie tłum usłyszy :))
Pozdrawiam Arguś :)
Tzw. rymy częstochowskie (niekoniecznie gramatyczne,
ale też bardzo oklepane jak choćby wiosna - radosna)
nie zawsze są wadą wiersza. Czasem bywają używane
celowo, jako środek artystyczny np. po to by pokazać
prostotę, albo naiwność narratora.
sztuka tak lekko pisać... o pisaniu - o czytaniu też
Zgoda. Każdy ma prawo do wolności i indywidualnego
sposobu na tworzenie wydźwięku tego, co mu wduszy gra.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajnie o powstawaniu wiersza- a jak się komuś nie
spodoba jego problem.
Mnie się podoba.