słowa
obiecane słowa
rozmyte w kropli rosy
złapana za dłonie
podążam w szafirowej sukience
z otwartej dłoni
rozsypałam gwiazdy
w granacie nieba
w srebrnym kurzu
rozgoniłam liliową mgłę
utkaną z pajęczej nici
obiecałam że tańczące szepty
w świetle blasku gwiazd popłyną
w nieskończoności słów
Komentarze (17)
Pięknie i delikatnie płyną słowa..
Tak może wyglądać i działać muza, czy inna wena.
ta nieskończoność słów mnie osobiście trochę by
zniechęciła.
Ja bym zamieniła / zatańczą/ na /popłyną/ np
Pozdrawiam:)
Spokojnie i ładnie.
Niech tańczą szepty, w nieskończoności słów!
Piękny klimat, stworzyłaś, w wierszu, czytałam
z przyjemnością.
Pozdrawiam.:)
Pięknie o miłości,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękna obietnica... szepty tańczące w blasku gwiazd w
nieskończoności słów... pozdrawiam serdecznie.
Bardzo rozmarzone wersy,
niezwykle klimatyczny wiersz,
pozdrawiam serdecznie, kiko:)
Kiko, czarodziejko twoje wersy są jak rozsypane
gwiazdy w bajkowym śnie.
Pozdrawiam serdecznie %=
Miłość potrafi wszystko. Kiedy jest w sercu, wtedy to
co niemożliwe staje się możliwe. Ujęłaś to w
poetyckiej formie:)
Pozdrawiam
Marek
Pięknie i delikatnie jak to u Ciebie Kiko :) Z wielkim
podobaniem przeczytałam wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zanurzyłem się głęboko w liryczną metaforykę Twoich
słów.
Miłego wieczoru. :):)
Urocze rozmarzenie :)
Pozdrawiam Kiko cieplutko :)
Pięknie!
Poetycko i z rozmarzeniem.
Druga strofa- piękna...
Pozdrawiam serdecznie