Słowa, słowa
Pragniemy świat widzieć radośnie.
Żyć beztrosko i wygodnie.
Lękamy się ludzkiej podłości.
Oczekujemy słów pełnych
życzliwości.
Słowa to stan duszy.
To, co mówimy świadczy o nas.
Mowa upodli, albo wzruszy.
Może też zrobić dużo dobrego.
Człowiek zły jest nieobliczalny.
Ból sprawiony wulgaryzmem
jest nieodwracalny.
Podłe słowa przeszywają serce
jak sztyletem.
Pozostawiają rany na długo.
Natomiast miłe, dobre słowa,
to serca mowa.
Pełne są życzliwości, sprawiają
moc radości.
Pieszczą, radują, budują dobre
relacje, szanują rozmówców.
Każdemu się zdarza spuszczać
myśli z uwięzi, bo nadmiar
w głowie się kłębi.
Po to mamy rozum, by panować
nad mową.
Komentarze (16)
By dobre relacje budować,
trzeba nad słowami panować...:)
Pozdrawiam :)