słowo
nie stało się ciałem
ale zawisło nad naszymi głowami
głodne
bez mocy sprawczej
wczoraj chowało się po kątach
podsłuchiwało
by w końcu wybuchnąć sobą
odrodzone pokazało światu twarz
weszło w usta
i krzyczy na oślep
autor
Marcin Dydyna
Dodano: 2008-06-17 08:12:57
Ten wiersz przeczytano 521 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Słowo może krzyczeć na oślep, możesz mi wierzyć ;)
chciało by się rzec "a słowo ciałem się stało"...
zastanawiam się tylko jak słowo może krzyczeć na
oślep, ślepe słowo ? hym...słowo może być szeptane ,
wykrzyczane, ale krzyczące na oślep jakoś do mnie nie
trafia...