SŁOWO...
Kocham słowo rzucone na wiatr
powiedziane od tak sobie,
nic nieznaczące,pełne obojętności.
Dopiero wtedy nabiera wartości
gdy powiedziane jest z MIŁOŚCI....
Kocham słowo rzucone na wiatr
powiedziane od tak sobie,
nic nieznaczące,pełne obojętności.
Dopiero wtedy nabiera wartości
gdy powiedziane jest z MIŁOŚCI....
Komentarze (7)
TE jupi JUPNIJ TY SIĘ W TEN ZAKUTY ŁEP SAM JESTEŚ JAK
BANAŁ !! WCZYTAJ SIĘ W TO TO MOŻE POJMIESZ CO AUTOR
MIAŁ NA MYŚLI.....ALE SKORO TAKI INFANTYLNY JESTES TO
NIE MOJA WINA...KAPITANIE OBY TAK DALEJ ODEMNIE 1 GŁOS
DOSTAJESZ ... NA TAK
...prawda wypowiedziana w tych paru słowach powoduje,
że jestem na tak... pozdrawiam.
CZEGOŚ MI W WIERSZU BRAKUJE (JAKBYŚ NIE MIAŁ PEWNOŚCI
CO PISZESZ) WARTO DOPRACOWAĆ NADAĆ WYRAZISTOŚĆ
Utwór niesie bardzo prwdziwe przesłanie.
Wart jest więc także i pracy nad dobrocią warsztatu.
Zachęcam!.
Kochasz słowa rzucane na wiatr a potem zaprzeczasz
temu banał -jestem na NIE
mi sie podoba bo ostatnio rzucamy tylko slowa na wiatr
a czeba je podbudowac uczuciami:)
jak z pamiętniczka pensjonarki. jestem na nie.