Slowo o Matce
Dla mojej Mamusi
Zapalila lampke,
bo ciemno na dworze.
Siedziala ze smutna mina,
a Jej zamyslone oczy
napelnily sie szklanymi lzami...
Za oknem byl snieg,
ale Ona... jakby go nie widziala.
Biala dlonia podparla glowe,
a ja tylko zobaczylam
zatroskana
nieruchoma twarz matki....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.