Słowo skargi
dla Ciebie mogę być kimkolwiek
Cień kota kładzie się na otwartej
książce
wirując, tańczy z literami
plecie z nimi warkocz, ciągle nowy
jak tuliły się kiedyś
moje włosy w czerwonej wstążce
do Twojej jasnej głowy
Zakradł się błąd do mojego życia
zepsułam się jak zabawka
jak zabawkę możesz odstawić mnie w kąt
sama nie wyjdę z ukrycia
sama się nie ujawnię
jeśli celowo mnie zgubisz
będę czekać, aż się przedawnię
albo, aż mnie znów polubisz
Sama się nie naprawię i nie odejdę stąd
jestem od Ciebie zależna
raz muszę być lalką, raz misiem
słowo skargi nie wyrwie mi się
gdy będę musiała być samochodem
Nawet kiedy uznasz, że jestem
samolotem papierowym
który obleci cały świat
i wyrzucisz mnie przez okno
by mieć mnie z głowy
Z ust słowo skargi nie wyrwie mi się
będę Cię kochać tak, jak dzisiaj
byle tylko stać się kimś dla Ciebie...
Komentarze (2)
Miłość jest zniewoleniem Tutaj każdy chce być kimś
ważnym nawet przedmiotem aby tylko zaistnieć.Bardzo
dobry wiersz o oddaniu w miłości.Jest
poezją.Gratuluje.Forma dobra
Cień kota na otwartej książce...zaczęłaś ciekawie i
nie zawiodłam sie , wiersz jest interesujący do
końca...ładnie budujesz klimat i metafory też
trafione...życzę powodzenia