Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ślub Cyganeczki

Śnieżnym rankiem zimowym niewinnie i w bieli
idzie panna do ślubu; welon dobrej wiary,
szal radości się mgliście na ramionach ścieli,
suknia z cienkiej euforii, z nadziei falbany.

A na sali weselnej czekają Cyganie,
czarne loki wróżbitki ze wstążką czerwoną,
instrumenty parskają jak konie narwane;
karo, trefl, dama, walet, jaką będziesz żoną?

Młodej parze prezenty niosą druhny-wróżki:
ciężki chleb dla młodego z solą w oku pannie;
"Wiatr w oczy - masz, malutka! - i żal do poduszki!"
"A ta kolia z kryształków łez cichych - też dla mnie?"

"Dla ciebie i klejnoty z krwawicy i potu,
masz - my nie żałujemy! - i szorstkość na dłonie,
niewymówione gniewy, nieprzespane noce,
i ryski pod oczami, i srebro na skronie!"

"A po co mi to wszystko? Ja mam skrawek nieba,
ukradłam w snach aniołom, uszyłam wysepkę
i dam ją kochanemu, by miał, co mu trzeba,
by żyło nam się łatwo i prosto, i lekko.

Błękitnym szalem miękko otulę go w miłość,
Wielki Wóz nas powiezie do niebieskich grajków..."
Wróżbitka patrzy skosem: "Tak nigdy nie było!
W przyszłości nie widziałam takich baju-bajków!

I powiem - a Cyganka zawsze prawdę powie -
jak to będzie z twym lubym: dasz mu kawał nieba,
a on nie zauważy, bo jemu nie w głowie,
bo nieba nigdy nie znał, więc nie będzie wiedział...

On tę chmurkę podepcze, porwie na zapasy
albo ze złości, że mu mało dałaś niebios,
i będzie szukał złotej, coraz złotszej kasy,
tam, gdzie marzenia zmarłe młodych panien grzebią.

A wtedy przyjdą wilki przyszłości i lęków,
rozszarpią twój Paradyz uszyty na miarę,
ubłocą kawałeczki, chłop z nich zrobi piekło,
bo nieba nie potrafi pozszywać z koszmarów.

Zabiorą je anioły, w horyzont je cisną,
bo nic im już po takich brudnych strzępach nieba,
i nigdy nie odzyskasz w całości i czystej
wysepki najszczęśliwszej, co była dla niego.

Lecz jeśli bardzo będzie zależeć wam dwojgu
przywrócić własny Eden (kradziony aniołom),
nie bójcie się iść razem aż do piekieł progów,
jedno za drugim skoczyć w ogień, wrzątek, smołę.

Bo nigdy żadne niebo nie jest lekkie, proste,
bo nigdy wielkie szczęście nie może być tanie.
Strawicie na tym młodość, twarze mchem porosną,
lecz zszywaj raj dla niego, ścigaj błękit dla niej!"

Zaszkliły się oczęta, spadła biała ufność,
spojrzały w dal najdalszą, tę straszną i wilczą,
znalazły kartę życia, poczerniały smutno,
lecz nie zdradzą, co widzą w tej kabale, milczą.

Tu stary wróż dorzucił serdeczne zaklęcie
tej parze niemal dzieci, i szepnął z ukrycia:
"Ja życzę, byście raju szukali do śmierci,
by nigdy skrajów nieba nie brakło do zszycia."

autor

Oxyvia

Dodano: 2013-12-18 14:07:04
Ten wiersz przeczytano 1914 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

malania malania

Aż sobie westchnęłam. Mądry życiowe wiersz, pięknie
napisany:))

Ewa Smietanowska Ewa Smietanowska

Czytałam,czytałam,czytałam i jeszcze bym
czytała.Zauroczyła mnie ta opowieść,ma w sobie jakąś
magię.Pozdrawiam.

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Świetna opowieść znowu tu jestem i chyba jeszcze
wrócę, dzięki:))

emcio emcio

Pamiętam dobrze ten wiersz jeszcze z "zieleniaka" jak
zarzuciłem Ci 14 zgłosek w wersie z "euforią" - ale
szybko mnie sprostowałaś, oczywiście słusznym
argumentem:)
Widzisz, ile się od Ciebie nauczyłem?
Miło było znowu przeczytać. Pozdrawiam, u mnie na
razie bida z nędzą, weny jak nie było tak nie ma:(((
Trzymaj się!

Madison Madison

Takie same emocje, jak przy pierwszym czytaniu...
Pozdrawiam, Oxy:)

DoroteK DoroteK

niesamowita baśń, chociaż faktycznie dramatyczna

karat karat

Piękne wesele, jak cygańskie rytmy
i te refleksje co w wierszu zakwitły!
Pozdrawiam!

piwonie@właścicielka ogrodu piwonie@właścicielka ogrodu

myślę, że ta cygańskie niebo, trudnre szczęście, które
trzeba zszywać ze skrawków przez całe życie dotyczy
nas wszystkich, wiersz bardzo mi się podoba,
pozdrawiam

ireczek ireczek

Nie myślałem, że dam radę, ale opłaciło się.
Przeczytałem z zapartym tchem. Gdy dotarłem do
parskających instrumentów, wiedziałem, że będzie
ciekawie. Teraz natomiast odczuwam niedosyt.

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Ech, oxywio, przepięknie uszyłaś ten cygański romans,
jeszcze tu wrócę,żeby sobie poczytać:)))

Nuevy Nuevy

Świetny wiersz!
Pozdrawiam i na pewno wrócę :)

magda* magda*

Piękny wiersz .Przeczytałam 2 razy. Pozdrawiam.

Małgorzata Wiśniewska Małgorzata Wiśniewska

Fantastyczny wiersz!!! U Ciebie Oxywio zawsze jest
niesamowicie i oryginalnie. Cudownie się czytało!
Świątecznie pozdrawiam:-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »