Śmierć
Jesteś jedyna dla mnie
O śmierci, o matko moja, zabierz mnie
,zabierz mnie z tąd jestem czymś marnym i
już nie chce żyć.
Zmarnowałe życie swe poznałem Ciebie o
śmierci piękna i poznałem ją przepiękną z
duszy, przepiękną z ciała lecz życie me
niegoddne jest aby ja marności syn stompała
po ziemi obok jej stóp.
Może i dobrze że nie jest pisane mnie być
blisko niej, nie chciałbym sprawić jej ból,
życie i tak już ją strzaskało i
zmarnowało.
Lecz już nie moge i nie chce żyć wiedząc że
życie jej upływa i chce już iść do Ciebie
matko , a ja marne coś nic zrobić nie
moge.
Kocham Cię o piękna gwiazdo porranna
jutrzenko chciałbym żebyś śiwciła tylko
dlamnie lecz weim że to jest sen nie realny
nie spełnilny
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.