Śmierć liścia ?
Krzyk suchego liścia
ostatni jego życia dech
wśród bycia owocu piękna
Zniekształcony obraz tkwi
kołyską larw motylich żyć
zawieszony nicością barw
Jeszcze cień jego drży
wiatr smaga kruchości zwój
a słońce przypala wzoru nić
Marnością opada w dół
żegnając narodzenia dar
cichym szmerem oddał głos
Ku niebu wciąż się piął
a z innymi na ziemi skończy
gnijąc wieki lat osiągnął
autor
Gaudium cum pace
Dodano: 2007-05-22 05:02:10
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Pawełku każdy z nas jest takim liściem mniej lub
bardziej spełnionym dążącym do doskonałości lecz nie
jego piękno się liczy i jak mu przyjdzie zakończyć
drogę ale to jak ją swoim istnieniem zapisał...Bardzo
mi się podoba Twój utwór chociaż jest przepełniony
nostalgią.
śmierć liścia.....metafora naszeg życia....podziwiam
autora!
ostatnim tchnieniem pachnie-racja
ale tym właśnie jest inspiracja :)
wiersz jak "ostatnie tchnienie" dużo czytasz i
przekształcasz nie tylko ten
Generalnie fajnie, tylko zgrzyta ostatnia zwrotka...
Za dużo bezokoliczników. A gdyby tak zmienić w ten
sposób? "Ku niebu wciąż się piął//
a przyszło mu skończyć//
gnijąc na ziemi z innymi".
Skojarzenia? jak nasze życie.Bardzo trzeba uważać aby
nas nikt nie rozkruszył bo się rozsypiemy jak ten
liść.
prochem jesteś i w proch sie obrócisz...
intrygujący wiersz, pozdrawiam;)
Śmierć liścia tak inna od naszej... czy tak podobna ?
Ciekawy wiersz :-)