Smutny list córki - od Mikołaja...
...jesteś ładna, masz ładną córkę, nie możecie się kłócić o bzdury, święta są po to,żeby być radosnym i szczęśliwym...Święty Mikołaj...
Smutny list córki... od Mikołaja
Otworzył mi oczy.
Zamknij się, idiotko,
Niech błoto –jak rak-cię nie toczy,
I nie wzrusza,
Bo przecież najważniejsza jest dusza.
Jeśli ona wytrzyma
Wszystko jest możliwe,
Więc walcz i zamknij oczy,
Gdy błoto leci w twarz.
Masz siłę i masz czas,
Pomyśl, co dalej robić.
By szczęście dziecka kwitło,
Bo ono jest najważniejsze.
A ty możesz zgnić,
Czy to ważne zresztą.
Tylko obce słowa
jeszcze cię pieszczą,
Na szczęście albo na zatracenie,
Wszystko jedno…
Komentarze (16)
Ciekawe pozdrawiam