smutny wiersz o przyszłości
Będę złą matką,biedną,brudną.
Smutną w środku,lecz kochającą w sercu.
Moje dziecko bedzie chore.a ja?
Ja życie bym oddac chciała,lecz nie
mogę.
Muszę mu się poświęcić miłością całą.
Ona nie rozumie,jak wielkim jest dla mnie
światem.
KIedy sginie,zgionę ja,a wraz z nami cały
nasz mały raj.
Cóż zrobić by było ze mną zawsze?
Czy mnie zdąży pokochać?Zdąży?No jak?
Proszę odpowiedz kiedyś,któregoś dnia.
Jest jak roślinka,lecz taka kochana,
czy pozwolisz jej bez cierpienia umrzeć?
Ja moge umrzeć,niech ona zostanie,a w jej
wspomnieniach,ja zostanę.
Proszę podaruj jej wiele dni,a możesz
zabrać trochę mi.
Kocham ją,czy to nie wystraczy?
(...)?
dla mojego przyszłego dziecka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.