Smużka dymu
Czytasz mnie jak dobrą książkę
strona po stronie.
Bierzesz w ręce, otwierasz, odkładasz.
I dalej nic nie wiesz o mnie.
Słuchasz mnie jak ulubionej piosenki.
Zapamiętujesz słowa.
Choć już ją znasz na pamięć
Codziennie słuchasz od nowa.
Piszesz o mnie krótkie wiersze.
Nocami szukając rymu.
Odpalasz papierosa z nadzieją,
Że się pojawię z pierwszą smużką dymu.
Dobrze wiesz, że nie przyjdę
Chociażbym chciała.
Ale nie tak jak Ty- na chwilę...
Przychodząc, na zawsze bym już została!
Kochanie! Już zgaś papierosa
I kładź się do łóżka.
Bo kiedy zaśniesz, przyjdę na chwilę
By Ci szepnąć - Kocham Cię - do uszka)
Komentarze (10)
zmysłowo i żarliwie prowadzisz wersami swojego wiersza
pozdrawiam
Sutny.
Komentarz najdusi rozwala :))) Ciekawe porównania do
książki, wiersza, piosenki, a co do dymu - ma w sobie
coś erotycznego :) Pozdrawiam !
przyjemny klimat pozdrawiam
/Przychodząc, na zawsze bym już została!/ akurat ta
/groźba/ mi się podoba:)
Fajny wierszyk, ale... chiba bym wyrzuciła czwartą
zwrotkę? Bo moni?
a wierszyk fajny;)
komentarz najdusi /uśmieje/ mnie do snu, pozdrawiam:)
Wiersz z morałem.
Palenie powoduje raka i choroby serca ;)
Po papierosie będzie napalony!