W snach
W moich snach
jestem twoja i pierwsza
ostatnia też
a co tam
pomarzyć można
rumieniec mieć na twarzy
zatonąć
w oczu twoich błękicie
tak zostać
nie odchodzić
słyszeć
ciche serca bicie
czuć
że moje życie
twoim jest
w snach
ponoć wszystko możliwe
więc kochasz mnie mocno
nad życie
a ja wiem
że to nie tylko słowo
lecz ciało prawdziwe
które moją duszę zabrało
i swoją oddało
ten sen
wciąż do mnie wraca
jak omam
jak mgła co nigdy nie
opada
trwa
i mówi do mnie
cicho pokornie
że miłość nie mija
jest.
Komentarze (33)
U Ciebie zawsze ciepło i miło:) Piękne sny i piękny
wiersz:) Pozdrawiam Serdecznie
Bardzo ładny wiersz. Jeśli nie można, żyć miłością na
jawie, to waro to robić w snach. Pozdrawiam.
hmmm, w snach.....na jawie tak ma być też....czego
sobie i Tobie..i wszystkim życzę