Śniąc, marzę...
Śniąc, marzę żeby śnić
By miłość cicha nadeszła dziś
By niebo się zwaliło na głowę
A olśnienie odebrało mowę.
Śniąc, marzę żeby żyć
W oszalałym tańcu płatkiem być
Być płatkiem tej czerwonej róży
Co stoi na stole w wazonie niedużym.
Śniąc, marzę żeby kochać
Niech tęsknota słowami szlocha
Zapamiętać spojrzenie każde
Każdy uśmiech, serca drżenie ważne.
Śniąc, marzę by przemówić
Palące uczucie z siebie wyrzucić
Malutki rąbek pięknej tajemnicy
Powiedzieć szczęście piórem na stronicy.
Śniąc...
tak bardzo marzę...

Dunia

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.