SNÓW KORALIKI
noce wykradam i snów koraliki
powlekam białą zapomnienia farbą
nie widzisz twarzy przecież jestem nikim
pyłem na wietrze kreaturą marną
czasem wyczuwasz namiastkę oddechu
echa miłości szamotane wiatrem
niewinne myśli wśród obłudy grzechów
czyste spojrzenia przenikając matnię
wyciągasz dłonie otwierając bramy
łzy opadają na ogarek świecy
powraca uśmiech nigdy mi niedany
temu co śniłaś świt rano zaprzeczy
Komentarze (34)
Sen-odzwierciedlenie naszych marzeń,naszej
podświadomości...szkoda że powrót do rzeczywistości
jest tak brutalny...
Do puki trwa wędrówka istnieje szansa że pyłki się
spotkają, ale czy jeszcze się rozpoznają? Trudne
zadanie gdy wokół tyle iluzji, może łza będzie
lekarstwem, zanim wyruszysz w drogę o świcie. Poszybuj
wysoko, tam gdzie są skrzydlaci przyjaciele
Kraina snów-ta mi dała ostatnio popalić,aż trzy
godzinki w sumie przespałem jednej nocy,ale też nie
mogąc zasnąć spisałem cały sen w skrócie jedna A-4 i
nie zapomniałem też snu-mam nadzieje że uda mi się
przenieść na kartkę jako wiersz-dlaczego to
piszę?Miałem tyle różnych i ładnych,po przebudzeniu
ślad zginął..Twój sen i jego opis fascynują-czy jest
jakaś reguła snów?Może tylko o miłości-może wcale,ale
ja mam podstawy w niektóre sny świadomie wierzyć-ten
Twój nieznacznie przeczy tej regule,może i
tak..powodzenia
powraca uśmiech nigdy mi niedany
temu co śniłaś świt rano zaprzeczy
-...pięknie,delikatnie....i znów pięknie....
Pamiętam Twoje inne koraliki.......Te dzisiejsze
są....pastelowe...Zobaczyłam błękitny jak bezmiar
nieba....jasno-zielony-kolor budzącej się
nadziei....jaśniutki pomarańczowy-to ciepło
marzeń....i kilka innych, a pomiędzy nimi jest jeden
jedyny, który migocze czystą barwą
czerwieni-Miłość....
twoim wierszem sie można delektować, bardzo mi sie
podoba
w snach wszystko jest możliwe, a rankiem niestety
czeka szara rzeczywistość.
Milosc, moze miec rozne oblicza...Wiersz bardzo dobry
w formie i temacie, klimat wierszy , bardzo
specyficzny, magiczny, ktory wrecz "uwodzi"Bardzo mi
sie podoba. Pozdrawiam.
Dźwięki wiersza tworzą piękną symfonię.Z nutami smutku
i tęsknoty, co tak szlachetnie, wpływa dodatkowo na
jakość utworu:-)
przepiękny wiersz... jakby w zaczarowany świat snów
się wkraczało a jednocześnie smutne bywają powroty
poza sferę marzeń sennych. Pozdrawiam!
Nie wiem czy jest więcej sfinxów na beju, ale sfinxs
pisze piękne wiersze, tylko głosy mi tu nie pasują.
Ten wiersz również jest piękny, na miarę sfinksa.
Trudno się zawieść na twoich wierszach. Warsztat jak
zawsze nienaganny, a jeśli doda się do tego dobór
słów, które nie rażą bufonadą otrzymuje się trzy
zwrotki wystarczające aby wprowadzić w nastrój jaki
chciałeś przekazać.
Z taką lekkością piszesz o rzeczach smutnych. Czytam z
podziwem, Mistrzu!
czemu co śniłaś swit rano zaprzeczy....pięknie, ciepło
i tak bardzo smutno...w snach wszystko może być
piękne, ale tak szybko się kończą...
zastanawiajace jak mozna slowem kierowac nasze uczucia
- piekny wiersz az serce sciska uczucie emocji:)