spacer…
spacerując odnaleźć niesforny wiatr
spojrzeć ukradkiem w roztrzepane marzenia
ubrać w złotobiałe szaty
zabrać niewidoczne sny
szeptem roztrzepywać ukradkowe spojrzenia
spacerując schwytać uniesione polne
kwiaty
usiąść chwilą
w brzmieniu szelestu zatracić tchnienie
w trzepocie motyla odgłosy wyplatać w
marzenia
przymykając spojrzenia snuć jutro…
w szmerze szarości dnia zebrać kurz
wtulić się w nadchodzący świt…
Komentarze (15)
Fatamorgana dokładnie tak
Kazimierz Surzyn tak przyjemny jest taki spacer
Pozdrawiam serdecznie :))
Fajny i przyjemny jest taki spacer, pozdrawiam ciepło.
Taki spacer to rozumiem ;)
Pozdrawiam :)
mariat dziękuje
kri dziękuje
sisy dziękuje
@ krystek ja to samo bym chciała widzieć uśmiech na
twarzach spacerujących przechodniów
Halszka M msz rację przeniesienie się w nieuchwytny
świat
beano dziękuje
joviska tak dobrze pójść na spacer w marzenia
anna tak
mgiełka dziękuje
pozdrawiam serdecznie :)))
Urzekły mnie/roztrzepane marzenia/ Pozdrawiam
serdecznie :)
spacer przed świtem to chyba niecodzienne doznanie.
Czasami dobrze jest pójść na spacer w
marzenia...pozdrawiam Kiko:)
Prsyjemny spacer
Pozdrawiam serdecznie
Ten spacer, to przeniesienie się w nieuchwytny, w
nienamacalny świat. Pozdrawiam serdecznie :)
Też pragnę beztrosko iść na spacer, widzieć
uśmiechniętych ludzi. Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny, klimatyczny spacer.
Pozdrawiam serdecznie :)
Podoba mi się ten spacer,
pozdrawiam serdecznie:)
" beztroskoście chwili" = czy "e" nie przeszkadza?
wolałabym usiąść w beztroskości
Poza tym - miło.
angel boy bardzo dziękuje
Pozdrawiam serdecznie:)))
"zabrać niewidoczne sny" bardzo mi się spodobało, gdyż
mój nowy wiersz mówi właśnie o śnie :) Cały utwór
bardzo fajny :D Pozdrawiam serdecznie +++