Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

spacer

Przedostatnie promienie

słońca

delikatnie otulają

korony drzew.

Kładąc

na kobierzec wrzosu

ich cień.

Twoja dłoń

leciutko pięści

moją dłoń.

Idziemy zasłuchani

w lasu opowieści.

Jakby nie było

nic prócz Nas

i ten las.

I już nie wiem,

czy to Twój szept,

czy słońce tak

ciepło dotyka moich ust.

Nasze nogi

miękko zapadają się

w poduchę mchu.

Patrz -liść klonu

czerwienią cicho

spada na mech.

Weż go,

to nasz liść,

nasz spacer,

nasz las,

nasze wrzosy-

teraz już milczmy.

Niech czas zatrzyma się.

My w nim zagubieni

aż po kres.

autor

sarenk@

Dodano: 2006-10-24 10:12:37
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »