Spotkanie
odliczam blask słońca
które nie pokazuje twarzy
czekam dnia gdy wtulę się w Ciebie z
ufnością
proszę wiatru by przygotował posłanie
na mchu pachnącym ziemią
odliczam chmury niespokojne
które odbierają nadzieję
czekam godziny gdy Twoje usta dadzą
początek rozkoszy
proszę drzewa by szeptem mówiły
nie zakłócając mowy ciał kochanków...
autor
Jolana
Dodano: 2007-04-12 18:42:11
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.