Spotkanie
jak mały kociak
stąpa niepewnie na ugiętych
kocich łapkach
dwaDoPrzodu trzyDoTyłu
dziwiąc się swojej odwadze
obawa ciągnie za ogon
ciekawość za nos
gdyby można posłać nos przodem
samemu przykryć się ogonem
i udawać że się nie istnieje
raz
dwa
trzy
ciche kroki przyciągane
potrzebą dotyku
Komentarze (1)
interesujące wiersze a tak mało komentarzy - to też
jest interesujące .. ale ja też jestem tu po raz
pierwszy.