Spotkanie
Idąc sobie leśną dróżką,
słyszę głośne śmiechy,
to krasnale kamieniami
jagody strącają
i klaszczą z uciechy.
Mają jagód pełne naparstki
i w kieszeniach po jagodzie,
więc radośni i w podskokach
wracają do domu.
W progu już ich mama wita,
rada jest ze swej gromadki,
widać w twarzy rodzicielki,
jaki skarb ma w domu wielki.
autor
karl
Dodano: 2016-08-13 14:01:38
Ten wiersz przeczytano 1076 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
jagody kamieniami... :)
pelne garstki - czytam sobie,
pozdrawiam
))) baju baju baj
zgubiły*
Krasnale zgubili "w" w podskokach,
pewnie rzucili w jagódkę, myląc z kamieniem.
A mama ich nie nauczyła, że kamieniami się nie rzuca,
jagódki takie małe i bezbronne.
Ale zazdroszczę Ci tego widoku, bo nie każdy może
zobaczyć i usłyszeć krasnoludki:)
Pozdrawiam, życząc jak najwięcej, takiej dziecięcej
fantazji, bo ona nas odmładza:)
Przeprasza- wywołałeś!
rzeczywiście wywołałaś mój uśmiech!!!!!
Widać w twarzy, na pewno już z daleka :) Pozdrawiam i
daję głosik :)
Sympatyczna bajeczka.Miłego ....
Las pełen tajemnic i krasnali...pozdrawiam i dzięki za
komentarz
jakie cudne krasnale, przypomniałeś pioseneczkę jaką
śpiewała moja córcia...czerwone jagody, spadają do
wody, ludzie powiadają , że nie mam ulody/ r nie
wymawiała/ ech dawne czasy, pozdrawiam serdecznie
Wiedziałam, wiedziałam że one są naprawdę :)))
Fajna bajeczka
Fajna sielaneczka z krasnalami w tle .Miłego ....
Bardzo sympatycznie karl.
Oby tak w każdym domu:)
słodko, sympatycznie i jagodowo :-)