spotkanie III
moja droga
kiedyś prosta
teraz kręta
wczoraj pusta
dzisiaj pełna
wspomnień
bez pośpiechu
idę przed siebie zmieniony
w głowie TY
w oczach TY
w sercu TY
lunatycznie
szukam twojej twarzy
wyciągam dłonie
ułomny
okaleczony
wybrakowany
pomyłkowo
ktoś skrzyżował nasze drogi
pozwolił nam na mały spacer
później wyznaczył inne tory
zwykle nieporozumienie
małe uchybienie
qui pro quo losu
zostałem
na mojej drodze
z Tobą w sercu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.