spowiedź w erekcjato
już miesiąc jak z bratową
i tą śmieszną Asią z banku
brzydkiej Elki nawet nie liczę
tak jak żony przyjaciela
z sąsiadką już od dawna
a w pracy tylko z księgową
panią adwokat do sprawy
a teraz z jej córką Martą
jest jeszcze kicia z poczty
Magda w tych swoich szpilach
zazdrosna Wanda i jej koleżanka Ewa
z Ewą to sam nie wiem dlaczego
Boże wybacz bo chyba grzeszę
jest jeszcze zakonnica
i nasz kaznodzieja Stanisław
z nim też
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
nie rozmawiałem
Komentarze (72)
Jak znam ATOMasha
.
.
.
.
Cos mi tu "zgrzyta"...
.
.
.
.
cala, naga prawda
(o spowiedzi)
.
.
.
.
.
.
.
jest w "kropkach"
.
.
.
.
.
ukryta! :)))
Z podobanskiem, Wielkim. :)
O rany, ale zakręciłeś.
Super.
super na dobranoc ...
sex jest fajny, nie żałuj sobie...pozdrawiam
Anna
Dziekuje, pozdrawiam:)
Że z księdzem nie rozmawiałeś ,to wybaczam,ale że z
resztą, to naprawdę grzech.
Najka
Na szczęście z Toba rozmawiam:)))
Całkowicie mnie zaskoczyło zakończenie. Czytałam z
zaciekawieniem. Spokojnej nocki:)
zaskakująca awersacja. To jest ere!
...a już myślałam że twój peel z wszystkimi jak leci
tak no...zabawia się :)) a tu chodzi o
milczenie...pozdrowionka.
MarcinKozak92
Byc moze ... dziekuje za wizyte i pozdrawiam:)
Podoba mi się spuentowanie :) a może warto właśnie
porozmawiać?:)