Spóźniona miłość część siódma
Ona też obserwowała.
Siedząc pod cienistą akacją
kipiącą jasną zielenią,
która z gracją w teatralnych ukłonach,
poddając się wiatrowi,
ukazywała wytworność
swoich liści o srebrnym podbiciu.
Czubki innych drzew chwiały się
na tle błękitnego, niczym farbka nieba.
Pszczoły i inne owady,
bzyczały leniwie
nad rozgrzanym ogrodem
błyskając w słońcu
swoimi brązowo-miodowymi futerkami.
Coraz dłuższe cienie kładły się po
ogrodzie,
a on nie wracał… Czekała…
Cdn.
Tessa50
Nie wystarczy mieć dokąd wrócić,
trzeba mieć jeszcze kogoś,
kto będzie na ciebie czekał.
K. Urbański
Komentarze (43)
takie oczekiwanie napawa obawą i niepokojem czy
przyjdzie?
serdecznie pozdrawiam Tereniu :)
piękny wiersz ... tylko ten cień ...który kładzie się
na sercu ...ona czeka ...a może powinna o nim
zapomnieć ...
Bardzo ciekawa opowieść. Pozdrawiam Teresko.
Pokazujesz piękne lato, tęsknotę, ale może on wróci:).
Pozdrawiam
ile tu prawdziwej poezji,aż kipi
i to nie kasza, ani groch
Pozdrawiam serdecznie
ciekawe czy się doczeka...a ja czekam na ciąg dalszy
bom ciekawa :) Pozdrawiam cieplutko Tesso :)
Czasami pozostaje człowiekowi jedynie czekanie.
Piękna proza. :)
Czekanie to czas niepewności powiązanej z
niecierpliwością i nadzieją, że dojdzie do
upragnionego spotkania. cierpliwie poczekam co wkrótce
się wydarzy.
Miłego dnia, Teresko :)
popraw - coraz*
z przyjemnoscią przeczytałam piekne wersy i sentecję,
serdecznie pozdrawiam Tesso:)
Pięknie. Oczekiwanie i nadzieja...
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawa kolejna odsłona. Czekam na CD . Pozdrawiam
serdecznie :)
Te ostatnie wersy mądre,
a wiersz poetycki bardzo.
Witaj, Teresko :-)
Jak zawsze, z największą przyjemnością. Pięknie
obrazujesz przyrodę, choć tutaj, oczywiście, nutka
smutku... Niektórzy jednak twierdzą, że w miłości
najpiękniejsze jest właśnie oczekiwanie...
Pozdrawiam ciepło :-) Bartek.