Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sprzeciw

Głupie dzieciaki, żyjące według schematów, nie potrafią same myśleć
Smutne jakie to życie jest brutalne, pozbawiając ich własnej woli
Najważniejsze to być tym zawsze najlepszym, bez względu na środki
Wiara to pokaz, głupota to siła
Mało wyrafinowany język klawiatury
Więcej absurdu, więcej absurdu... to może być prosta dewiza życiowa
Za boga obierając samego siebie
Na pokaz znając cały świat
A ja prowadzę się z nikłym płomieniem przez stado debili
Nie chce mi się niszczyć już idiotów
Nie odczuwam chęci mowy przeciw mowy
To taki punkt krytyczny, kiedy już reszta to nic
A oni pędzą, na zabój, po rychłą sławę, którą znają z opowieści martwych
Nie taki świat mi obiecywali w tamtym czasie
Im kazali się zniszczyć ich współtowarzysze od choroby którą jedzą
Metafora słów w słowach
Nie rozumieją jej chorzy na głupotę nieuleczalną
Bo nie ma takiej mowy co dałaby mądrość na wieki
A oczy nie zawsze oddają prawdziwy wygląd pierwszego spojrzenia
Oni w maskach już świat prawie niszczą
Bez maski, ten ja, zawsze na czele, ostatni z brzegu
Pociągam za sznurki kiedy oni śpią
Pochowam wszystkie trupy, kiedy nastanie ten czas
Pokaż mi prawdę którą nie jesteś
Ja wiem od zawsze co znaczą twoje słowa
Nie oszukasz mnie
Ja znam ciebie, i tobie podobnych
Zawsze strutych tym samym wirusem
Życiem w nienormie oddane dla czegoś
Czego w swoim życiu nie pojmujesz
Więc płacz, kiedy jesteś na szczycie
Płacz bo to szczyt twojej męki
Męki wewnętrznej którą nazywasz błogosławieństwem
Płacz !
Zniszcz siebie
Ja pochowam twoje ciało
Jego resztki
Ja wiem że nie wiesz o co chodzi w moim przesłaniu dla świata
Ja wiem ze masz nie wiedzieć o co chodzi w moim przesłaniu dla świata
Ja wiem że nie wiesz tego co pisze... ale wiem że nie masz tego wiedzieć
Bo słowa to symbole
Nie wiesz dalej o co chodzi
Dla symboliki nie rozwiniesz nigdy umysłu
Prawda !
A kłamstwo to twoja domena
Ja idę już żyć
Śpi dalej każdy kto nie rozumie moich słów
Ja idę żyć... chodź ze mną kto rozumie wreszcie moje słowa
Nie idzie nikt ?
To idę sam...

Dodano: 2006-04-27 14:15:08
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »