Sprzeczka
to znowu ja kochanie
nie obawiaj się tej rozmowy
musiałam usłyszeć
Twój głos, jego tembr
pozwoli mi zrozumieć
wczorajszej kłótni powody
nie będę krzyczeć
żadnych wymówek ci nie zrobię
nie musisz mi przypominać
jaka była między nami umowa
zakochałeś się przecież
w kulturalnej osobie
to nie moja wina
że zazdrość jest silniejsza ode mnie
przypadkiem wpadłam
do Twego biura i zobaczyłam jak
maślanym wzrokiem
oboje patrzycie na siebie
mówisz, że wyolbrzymiam
a te czerwone róże z naszego ogrodu
pięknie prezentujące się
na jej biurku
sprawdziłam, ona imienin nie miała
więc stać tam nie miały powodu
już się nie obrażam
ja ci z nawiązką odpłacę
tylko zgódź się
mój drogi
od jutra twój dobry przyjaciel
zaproponował mi u siebie pracę
proszę, nie odkładaj słuchawki!!!
Komentarze (23)
Za' V "konkurencja wykluczona.POZ+
Co jak co, ale sprawy damsko -męskie opanowałaś do
perfekcji, konkurencja na tym polu z Tobą
Basiu,wykluczona!
Piękna i delikatna rozmowa... Ty to potrafisz... :)
...z uśmiechem o naszej "codziennej miłości" - super.
Kobieta takie rzeczy od razu wyczuwa, lepiej niż
prywatny detektyw.
Zemsta jest słodka :))
hahaha z humorem na dobranoc podoba mise nawet bardzo
samo zycie choc moze nie piekne to z usmiechem na
ustach za to:) pozdrawiam
och te róże i oczy kobiece duże , maślane , zakochane
, rozmarzone i nieznane plus