Srebrzystość...
popłynęła lekką smugą
zapalając w płatkach iskry
niczym słodycz roztopiona
na dnie chwil urzekła wszystkim
jest huśtawką dnia jest światłem
co przebija mgły zasłony
kiełkującym w głębi krzykiem
gestem w dotyk przemienionym
drżeniem ciszy snów igraszką
z niekoszonej łąki barwą
i swobodą plastrem miodu
co z zachodem w myśli wtargnął
jest to rodzaj tajnej mocy
wchłaniającej obojętność
z labiryntów różnych odczuć
wydobywa skryte piękno
Na dobry tydzień :)
autor
Maryla
Dodano: 2010-07-05 07:34:32
Ten wiersz przeczytano 1277 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
... a nawet "dobry miesiąc" :)
bardzo ciepły i radosny wierszyk:) napawa optymizmem,
pozdarwiam:)
Piękno przyrody ich barwa i zapachy roztaczające sie
wokoło...urzekasz i kusisz....dziekuje pozdrawiam...
wydobywanie piękna, to wieczna przygoda, jak
poszukiwanie skarbów :-) udanego tygodnia wzajemnie
:-)
witaj, od tej srebrzystej smugi, która dociera
wszędzie i wypełnia optymizmem światła, zależy
nastrój całego dnia. na mnie bardzo pozytywnie
podziałał Twój wiersz.
pozdrawiam.
Piękna, magiczna ''Srebrzystość'', od rana wlewa swój
magiczny promień na dobry dzień :) -dziękuję!
Wita, witam! Posiadasz dar napełniania optymizmem
mojego serduszka swoimi wierszami. Podoba mi się
sposób łączenia słów, użyte metafory...Również życzę
miłego dnia. :)