Srogiej pani zimy rządy
biała szata świat przykryła czysto wkoło i
przyjemnie
delikatnie ją wiatr zmiata jeszcze pani
zima drzemie
gdy obudzi się dopiero kto tu rządzi nam
pokaże
sprzymierzeńców swych ma wielu już szykuje
wierne straże
zawierucha jej poddana gdy mróz szczypie
gra muzyka
śniegiem sypnie po kolana nieokiełznana i
dzika
może dać nam do wiwatu wszak przekorną jest
królową
dzisiaj śniegu drobny płatek jutro armia
ich nad głową
ma strategię rządzi srogo niczym w wojsku
taki rozkaz
zawsze idzie własną drogą trudno takiej
pani sprostać
więc na baczność jej poddani ona wyjść na
swoje musi
teraz na jej łaskę zdani śnieg już pierwszy
zaczął prószyć
Autorka L.Mróz-Cieślik
Komentarze (2)
W dniu dzisiejszym rządy pani zimy ukazały całą swoją
srogość. Ten wiersz doskonale to opisuje. Pozdrawiam
serdecznie.:)
One sztyletowate ziszczenie przypominają, przynajmniej
tam gdzie słońce nie sypie rozbłyskami dobra.