Stagnacja II
Anno,
to kolejny listopad
w tym roku. Nie śnisz się
od pierwszego śniegu; pewnie biel
ogarnęła ziemię i wszystko jest czystą
kartką.
Nie mam sił na wyznaczanie nowych dróg
do ciebie, więc krążę pomiędzy wczoraj
a dziś, od ściany do ściany.
Przynajmniej jedna z nich jest
na wyciągnięcie ręki.
autor
ReedDżej
Dodano: 2017-09-24 14:59:16
Ten wiersz przeczytano 1127 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Ciekawie. W moim odbiorze to smutny obraz stagnacji
połączonej z rezygnacją. Miłej niedzieli:)
ciekawie zobrazowana stagnacja
Taka, czy też podobna stagnacja jest bardzo potrzebna,
pozdrawiam :)
Bardzo się podoba!
Pozdrawiam :)