Stara kapliczka
Wczoraj był "Dociekliwy",a dziś "Stara kapliczka". Co o mnie wiecie?
Stara kapliczka
Stara kapliczka i ona stara.
Kim jesteś, niewiasto ty zbolała,
Obarczona wszechświata troskami
I ludzkim zwykłym bólem, co sprawił,
Że życie stało ci się udręką?
Przydreptałaś tutaj pomaleńku,
Pochylona, ze zgaszonym wzrokiem.
Zgubiłaś się gdzieś w kapliczki mroku
I w do głębi przejmującej ciszy,
W której swoje własne myśli słyszysz.
Te wszystkie troski, zwątpienia, żale,
Także i mury słyszą zmurszałe.
Więcej nikt, bo nie ma tu nikogo.
Więc powiedz, co stało się z tą trwogą
W oczach i smutkiem całej postaci.
Bo przyszłaś tu jak po bliskich stracie,
A teraz odrodzona na nowo,
Kroczysz z dumnie podniesioną głową,
Jak z popiołów starożytny feniks.
Więc, by pojąć tę jedną z tajemnic,
Co daje ciału mistyczną siłę,
W kapliczki przestrzeń się zanurzyłem;
Jakaż pusta ona i uboga!
A jednak bogata – pełnią Boga.
Andrzej Kędzierski, Częstochowa
02.07.2013.
Komentarze (22)
Na taki wiersz dusza się odpowiada słowa tu nie są
potrzebne gdyż za mało mają mocy i są tak
zbędne.Wspaniały
dlatego tak trudno się skupić w tych kościołach
kapiących od złota, pozdrawiam
odmieniona .... wiara daje siłę i moc przetrwania
moje klimaty - piękny ...
pozdrawiam:-)
Jak pusta i uboga a jednak bogata- to sedno tego
wiersza i nas , bogactwo to nie to co obok nas, co nas
otacza, tylko to co w nas:)
Starość zbliża nas do Boga. Ładnie to ująłeś.
Pozdrawiam
Pięknie napisany wiersz. Niesamowita narracja i język.
Pozdrawiam.
świetne bogata pelnią Boga tak jak dom moze byc pusty
a pelny milosci pozdrawiam