Starcie złudzeń
Bóg stworzył mnie po to bym żyła
Bym była cząstką każdego z Was
Wasze troski były moim bólem
Wasza radość była moją uciechą
Pan ukształtował mi piękne ciało
Dał doskonały mózg
Po to bym mądra była
I żyła dla wszystkich Was
Mimo jednak waszych złudzeń
Adoracji bliskości dłoni
Choć jestem dla wszystkich
Nie ma mnie nikt.
Bóg stworzył mnie po to
Bym wielbił jej wszystkie cząstki
Ból przekuł w radości
Był dla niej uciechą
Pan ukształtował mi mózg
Tchnął w niego życie
Ale bym z niego korzystał
Pozbawił mnie złudzeń
I choć kocham ją
Najbardziej jak umiem
W starciu z jej mózgiem
Bóg raczy wiedzieć co poszło nie tak.
Komentarze (32)
Ciekawa konwencja, warta kontynuowania. Cudownie
wieloznaczny tekst. Pozdrawiam serdecznie :)
Świetne zakończenie, gdyż On tylko wie dlaczego.
Przeczytałam, kilka komentarzy i kilka osòb myślè jest
bardzo blisko rozwiàzania zagadki! Moim zdaniem na
poczàtku naszego życia stawiane sà na naszej drodze
osoby, ktòre sà tam tylko po to byśmy siè czegoś
nauczyli, bo w pòźniejszym czasie wypełnić Boski plan.
Jednak po takim rozstaniu, cièżko jest pokochać
jeszcze raz, serce jeślu kochało prawdziwie nie
zapomina i przez to nie jest w stanie wpòścić tak
dokońca kogoś innego bez wzglèdu na to jak tà druga
strona siè stara. Jest jednak nadzieja w miłości
bezgranicznej, kiedy ta druga strona kocha jà pomimo
wszystko! I wtedy bèdzie to udany zwiàzek, gdyż Ona
albo może to być On zobaczy, że nie tamten poprzedni
człowiek był przeznaczony dla niej/ niego tylko ten ci
siedzi i ociera jej łzy TERAZ! Cudowna kreacja:)
Takie jest życie, na początku związku zawsze jest
fajnie a potem pozostaje trzeba dążyć do zgody.
nawet spotkanie takich dwóch doskonałości nie daje
gwarancji na udany związek...
Ciekawe, z dwóch różnych perspektyw.
Podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładny ciekawy wiersz i te skojarzenia.
Przeczytałam i zadumałam się. Gdyby ktoś ich dwojga
wysłuchał i ocenił. Pozdrawiam.
Chcą ale nie mogą...różnią się zbyt mocno, a może nie
potrafią zwyczajnie ze sobą rozmawiać bez tabu...
Pozdrawiam cieplutko...
Fajne, widziane z dwóch stron, czy to cząstka prawdy,
czy złudzenia, czy nasza wyobraźnia? Dobrze że w
ironicznym sosie, bo pozbawione pompatyczności.
Ciekawa lektura:). Pozdrawiam
Trochę drażnisz się... :) Mars i Wenus, a pomiędzy
Ziemia. Może po to jest, żebyśmy się na niej spotkali?
/tchnął/
Myślę, że na stałość w związku ma również dobry wpływ
podobny poziom intelektualny i zainteresowania.
Wówczas miłość kwitnie bez oporów. Pozdrawiam
serdecznie:)
Bardzo ciekawe są te dwa spojrzenia, jej i jego, a
winne wszystkiemu - serce.:)
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję również, za życzenia
ósmomarcowe.:)
Myślę że da się to zrobić po północy Michale
dwa różne światy ...ogień i woda ... dwie natury a
jakże inne i niebezpieczne ...
Smutny i wzruszający wiersz o niedopasowaniu i
rozczarowaniu...
pozdrawiam cieplutko Robercik :)
Jest głos jej i głos jego. Ciekawe byłoby przeczytać,
co na ten temat sądzi Bóg.