Stojąc na mecie
na nowy start drogowskaz biorę
choć i tak idę w drugą stronę,
mam oczy szeroko otwarte
i ciemne okulary na nosie oparte,
słucham co świat do mnie mówi
choć dźwięk z słuchawek wszystko tłumi,
dotykam wszystkiego dookoła,
w rękawiczce - by ręka nie była goła.
na nowy start – odwracam głowę
widokówki oglądam troszkę już płowe,
na nowy start…choć stoję jeszcze na
mecie
więc czego żądać ode mnie chcecie?
Niedokończone życie powraca by powoli zabijać
autor
rafka
Dodano: 2007-09-25 19:21:47
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Jeśli potrafisz iść przez życie bez zaznawania bólu,
to prawdopodobnie jeszcze się nie urodziłeś. (Neil
Simon)