Strach przed miłością
Żałuję miła że tyle nas dzieli,
że tak nam trudno zrozumieć się wzajem,
że często zamiast wiary i nadziei,
złośc się pojawia i smutek zostaje.
Obojgu przyszło budować na gruzach
i nie umiemy budować w harmonii.
W sferze doświadczeń różnica zbyt duża,
brak zaufania i czas który goni.
A pożądanie zmierza ku zazdrości,
zaciemnia obraz takiej, jaką jesteś.
Ja już nie umiem poddać się miłości.
Prawdziwie czystej. Strach przyczyną
nieszczęść.
Dziękuję Wszystkim za wskazówki i poprawiłem według nich.Emocjom swoim jednak innych nazw nie będę dawał niż te które ja rozumiem, odbieram i którymi żyję.
Komentarze (26)
obojgu przyszło budować na gruzach - żeby nie zaburzać
:) , :)
Szanowny poeto! Nie chcę, ale muszę z czystej
przyjaźni IMHO jakie wykroczenia popełniłeś. Po
pierwsze w tytule użyłeś określenia ponad - na logikę
powinno być
"strach przed miłością", następnie w drugiej strofie
"obu" brzmi co najmniej dziwnie - zwracasz się do
niego? Jeśli do niej, to prawidłowo powinno być
"Obydwojgu". Czasownika "budować" w bezokoliczniku
użyłeś w1 i 2 wersie 2 strofy - to błąd stylu. Wymowa
całej 3 strofy jest oparta na fałszywej przesłance,
jakoby zazdrość była efektem pożądania, co jest
oczywistym nonsensem, ponieważ zazdrość jest uczuciem
wywołanym przez brak zaufania do siebie i partnerki -
do siebie, bo nie ufam własnym zmysłom, partnerki - bo
zakładam z góry jej niewierność. Pożądanie wypływa z
egoistycznej chęci zawładnięcia cudzego ciała pod
wpływem libido do wyłącznego i natychmiastowego
użytku. Nie należy mylić pożądania z prawdziwa
miłością, która jest altruistyczna. W swoim komentarzu
pod moim utworem napisałeś, ze nie ma ubogich duchem.
Może i nie ma, nie ja wymyśliłem te określenie.
Cytowałem jedynie słowa Jezusa z Ewangelii wg Mateusza
5.1 - 12 Nowy Testament , Biblia. Świeczka i ogarek
to rekwizyty Władysława Jagiełły( wg Długosza) Poza
tym, pomysł na wiersz niezły, ale czy klimat
obojętny?Pozdrowieńka.
...porzuć strach, patrz pozytywnie, szansę miłości daj
i ciesz się życiem...
nie sztuką jest się ożenić sztuką jest przeży to życie
razem...dwa odmienne charaktery... czasem kompromis
potrzeby... pamiętaj jest zazdrość to znak że kocha
jeszcze...cała nadzieia w Tobie...ale tu powstaje
pytanie ...cięzko jest znów pokochać...wiem to sama po
sobie...pozdrawiam tak rozumuję Twój wiesz.....
Dobry wiersz, ale ostatnia strofa gubi rytm...wszedzie
masz sredniowke po 5...a w ostatniej uciekla, no, ale
jestes zdolny i poprawisz...:))
Strach przed miłością, odwieczna bolączka, ale trzeba
się w końcu odważyć :-) ciekawy wiersz
No jest sobie wiersz, nawet dobry, jak na bejowe
wypociny i liryczne straszydla nawet bardzo dobry.
Zmienilabym ostatni wers, bo kuleje gubiac rytm:
Np:prawdziwie czystej, strach przyczyna
nieszczesc...to tez nie jest najlepsze rozwiazanie,
ale przynajmniej lapie rytm calosci, pozdrawiam
Strach nie koniecznie przyczyną nieszczęść bywa.
Czasem lepiej być odrobinę lękliwym niż lecieć do
wszystkiego jak ćma do żarówki.psssssssssssst... Ładny
wiersz.
Do odważnych świat i miłość należy, czyli do
żołnierzy.
Pamiętaj karacie, że ,,strach ma wielkie
oczy''.pozdrawiam!
Karacie nie badz taki strachliwy.Bardziej boisz
sie,niz kochasz?To prosta droga do samotnosci.
Serdecznie pozdrawiam z rana.++