Strachy na Lachy
Kiedy się ludzi rozjeżdża w Londynie
i zaraz wielu z nich zwyczajnie ginie.
Niech się nie martwią w Europie,
to przecież jest po prostu głupie.
Bać się nachodźcy? On nigdy nie winien.
autor
Elena Bo
Dodano: 2017-06-04 17:37:05
Ten wiersz przeczytano 2457 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (76)
mariat i loka dziękuję za komentarz. Pozdrawiam :)
"Bać się nachodźcy? On nigdy nie winien."
Pewnie, że się nie bać i robić tylko swoje.
Zawsze swoje.
no tutaj te się działo. Poprzenosili ich, ale to nie
znaczy, że gdzieś indziej nie będą "szumieć". Oni Nas
Nienawidzą i naszego stylu życia, będą Nas nauczać...
Eleno,mieszkam w niemczech i nic mi tłumaczyć nie
musisz.Ja już nie jedno widziałam.Dobrej nocki życzę.
loka, dzięki. Dziwne prawa nastały, w Calais, znowu
zginął Polak. Kierowcy nie mogą się niczym bronić, ani
gazu łzawiącego ani kija. A oni mają wielokrotnie
maczety. Jak długo jeszcze! I wciąż płyną na socjal,
kto na to zarobi???
Brawo.Eleno masz i mój głos solidarności.Też już
pisałam na ten temat.Pozdrawiam.
Celinko, dziękuje za odwiedziny :) Uściski :)
Ziu-kuś, takie życie. Pozdrawiam :)
Elenko współczuje, wiem, znam - mój maż był
alkoholikiem. Dziękuję za komentarz u mnie:)
Witaj Elenuś:-)
Z wersów "zaleciało" wręcz groteską, przerażające, acz
prawdziwe!!
Relaksującej nocki, serdeczności:-))
Witaj,
dziękuję za tak wypracowany komentarz.
Miło mi było czytać.
Radosnego i bogatego w dobre wydarzenia wypoczynku
sobotnio-niedzielnego.
Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję za odwiedziny i za komentarz. :)
Słonecznego dnia życzę. :)
Mądrze :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Jesteśmy czujni jak drzemiący lampard. Wierzę w
to...Pozdrawiam
Zatrzymijesz, tym Limerykiem.
Pozdrawiam serdecznie.:)