Stracone dusze
...dla byłego chłopaka równocześnie najlepszego straconego już przyjaciela...A.S...
Gdy słowa te do mnie dotarły
to smutki me ciało rozdarły.
płakałam żywimi łzami,
wielkimi strumieniami,
późnymi wieczorami.
Ogarnęły mnie wspomnienia
te z tobą, nie do zapomnienia.
Nie mogłam uwierzyć w twe czyny,
w tą miłość do innej dziewczyny.
Myśli samobójcze otumaniły mnie
bo z tobą mogłam być tylko we śnie.
Zadawałam sobie pytania,
szukałam odpowiedzi
choć ty byłeś innego zdania.
Może jej cera byłą koloru miedzi,
może miała oczy jak iskierki
a usta jak cukierki
lecz zostawiła Ciebie,
i rozdzieliła mnie i Ciebie!
Jednak porzuciłeś mnie daleko
dla niej zrobiłbyś wszystko!
Ale czy to warto?
Czy warto zostawić przyjaciółkę?
Pełną wigoru jaskółkę,
która pragnęła troche czułości,
miłości i troche wolności?
Twoja sprawa, twoja decyzja.
Lecz pamiętaj, że życie to nie
telewizja!!
I nie baw sie uczuciami osób,
które poświęciłyby ci wszsytko w każdy
sposób!
zraniłeś mnie bardzo:(ty nie potrzebujesz już mnie a ja ciebie!ty nie tęsknisz za mną a ja za tobą!widocznie musiało tak być...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.