W stronę nocy
Co sprawia ,że odwracam
Oczy od gwiazd ?
Za którymi patrzę co noc
One są moimi przyjaciółkami
A jednak odwracam się od nich
Dlaczego????
Księżyc jak brat mnie woła
Lecz robię się głuchy na głos jego
Choć kiedyś patrzyłem wciąż
Jak zmienia się co noc?
Teraz chcę zobaczyć gwiazdy?
W oczach Twoich jak odbijają się
Blaskiem duszy mojej wody?.
Posłuchać serca co nieosiągalne
Dla mnie jak księżyc po którym
Stąpać bym pragnął?
Marzenia , marzenia , marzenia?
Lecz dla mnie jak wiara ?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.