Strzała Amora
Słomiany zapał, zaangażowanie wielkie
Zdecydowanie tak, początki są piękne.
Ciągłe adoracje, czułe słówka oraz gesty
Prawdę mówiąc oddajesz się temu bez
reszty.
Nie zauważasz żółci zębów, popękanych
ust
Są piękne i o dziwo trafiają w Twój
wyrafinowany gust.
Niegdyś ideałem było muskularne ciało
Teraz kilka mięśni Ci się spodobało.
Może być niższy o głowę i kuleć na jedną
nogę
Trafiona strzałą Amora zostałaś
omamiona.
Niegdyś byś nawet na Niego nie spojrzała
Strzała sprawiła, że Go pokochałaś.
Postrzelony natomiast przestał się
starać
Odszedł w siną dal i tyle Go widziałaś.
Zalana wodospadem łez
Uciekasz precz i tam żyjesz jak chcesz.
Komentarze (1)
No i widzisz,te Amory są jakieś nie trafiające
odpowiednio,już wygnałam ze złości z mojej samotni,a
on mi jeszcze groził:)Pozdrawiam
Amor caceus...