Styl
Zazwyczaj człowiek, gdy jest młody,
chciałby zaistnieć w szarym tłumie,
przez co ulega trendom mody
(niejednokrotnie bezrozumnie).
Skórę oddaje tatuażom
i tak wyraża swe pragnienia,
które za kilka lat okażą
się błędem nie do naprawienia.
Jak gdyby tego było mało
torturom też poddaje włosy,
piercingiem okalecza ciało
i nietwarzowe ciuchy nosi.
Dobrze jeśli pamięta o tym,
że moda zwykle jest chwilowa
i chociaż do niej ma ciągoty,
to się nie daje zdominować.
Komentarze (34)
Dobry wiersz krzemanko. Najbardziej drażnią mnie
tatuaże i te końskie wargi. Ohyda. Pozdrawiam
serdecznie.
Ktoś kiedyś powiedział, że moda- to umiejętność
wybrania z niej tego, co do nas pasuje.
Umiejętność wyboru i zaprzeczenia pewnym stylom,
przychodzi z czasem( z dojrzałością)
Młody człowiek jest papugą...
Bardzo ciekawy wiersz o naszym ciele, które wymaga
szacunku od nas.
W naszym kręgu kulturowym- szanujemy ciało.
Refleksja dla młodych ludzi.
Jak przeczytają to zrozumieją.
Piękny wiersz.
I celna puenta!
Pozdrawiam serdecznie
Tak się rzeczywiście dzieje, jedna z córek ma 15
tatuaży i 9 kolczyków łącznie w obu uszach, druga
żadnej. Są dorosłe. Ja się takim zjawiskom nigdy nie
poddawałem. Fajnie to opisane. Pozdrawiam
Mądre wersy. Moda na styl się zmienia i dobrze, że
wszyscy jej nie ulegają. Pozdrawiam :)
Wiele osób by być trendy zrobi wszystko, że czasem
śmiesznie i niesmacznie, cóż, moda,
świetny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Życiowo :)
Fajny wiersz z dobrą puentą :)
Młodzi lubią zwracać na siebie uwagę...ja za młodu,
kiedy chodziłam do plastyka, nosiłam włosy na Limahla
hahah... i poszarpane jeansy (które przypadkiem
podarłam łyżwą, wywijając orła na krytym lodowisku)
chociaż jeszcze wtedy nie były hitem mody, ale z racji
tego, że nie było mnie stać na nowe nosiłam je dumnie,
bo były jedyne w swoim rodzaju...oryginalne :))) Na
szczęście od tatuaży uchroniła mnie matka i do tej
pory jestem jej za to wdzięczna :)
Pozdrawiam krzemanko i życzę udanego weekendu :)
To prawda, że nie warto ulegać modom. Też tak uważam,
choć jeszcze zależy jakim, mam na myśli inną modę, niż
tę np. ubraniową, no bo np. poezja też ewoluuje, mimo,
że kocham rymy, to wiem, że dziś mało kto je pisze, bo
jednym z argumentów jest taki, iż mamy XXI wiek i dziś
należy pisać inaczej, mimo tego ja tej modzie bielenia
zbytnio nie ulegam, ale trochę tak, nawet z czystej
ciekawości, czasem coś bielę, choć podskórnie rymy się
rodzą w głowie, ale też już dawno uciekłam od tych
dokładnych, zatem jednak trochę zmieniam swoje
upodobania. Czy to jest związane z modą? Nie wiem,
raczej ze zmianami, zaś jeśli chodzi o strój, to nigdy
ślepo nie ulegałam, ani nie ulegam modzie, ale jeśli
coś mi pasuje, to ją adoptuję, np. shopperki, kocham
wielkie torby, od wielu lat, jeszcze nim zaczęły być
modne, biżuteria orientalna też jest mi bliska, nim
zaczęła być dostrzegana w Europie, msz ważne, żeby
nosić to, w czym dobrze się czujemy, zarówno jeśli
chodzi o fason czy kolor, z wiekiem bardziej stonuję
kolory, ale latem zawsze lubiłam rzeczy kolorowe i nie
ma to nic wspólnego z chęcią wyróżnienia się, po
prostu za szarością nie przepadałam, obecnie bardziej,
ale nie jest to mój ulubiony kolor. Co do tatuaży nie
przepadam za nimi, choć czasem podziwiam istne dziełka
sztuki, jeśli są ładne i dobrze zrobione, ale sama
nigdy bym nie chciała ich mieć, choć jak ktoś chce, to
jego sprawa. Dziś są modne, a lata temu nie budziły
dobrych skojarzeń, raczej złe, z ludźmi którzy robili
sobie tzw. dziary np. przebywając w więzieniu,
piercingu też nie lubię, choć kolczyki w uszach noszę,
ale nie przepadam za nadmiarem kolczyków, a niektórzy
mają je nawet na języku czy w pępku, a nawet w
miejscach intymnych, msz to raczej domena młodych
osób, choć może nie do końca, jeśli mają chęć na tego
typu" upiększacze" to nikt ich nie powstrzyma, gdy już
są dorośli, można doradzić dorosłemu dziecku, ale i
tak zrobi, co będzie chciało. Mnie razi gdy ktoś,
zwłaszcza kobieta ma całe wytatuowane ciało, wielkimi
tatuażami, a jeśli by chciała się ich pozbyć, to tylko
laserowo i też chyba nie da się całkowicie tego
zlikwidować, nie mówiąc o bólu i kosztach...
Sorry, że się rozpisałam, wiersz z aktualnym tematem,
podoba mi się,
miłego dnia życzę, pozdrawiam, Anno.
Mądry przekaz wiersza, ale nie wszyscy ulegają modzie.
Pozdrawiam Aniu :)
Wersy pełne prawdy. Są ludzie, którzy pragną się
wyróżnić. Nie zawsze ich odmienność jest
zdroworozsądkowa. Cóż za swoje błędy niektórym
przyjdzie słono zapłacić w przyszłości.
Ciekawa, wciąż aktualna tematyka.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze, że piszesz o tym Aniu, bo to tak ważne dla
zdrowia ludzkiego, a młodzi nie wiedząc i nie wierząc,
że będą z tego powodu mieć chore potomstwo,
prześcigają się w durnocie.
Aniu - dzięki za podjęty temat.
Słuszna uwaga, gorzej jak starszym odwala. Czy wydaje
im się, że w ten sposób są młodsi?
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję wszystkim gościom za wypowiedzi w
temacie. Miłego dnia:)
Powiem tak - każde pokolenie ma własny czas, itd.
(Kombi), i choćby na głowie stanąć - nie przekonasz
głupolków młodych, że to, że tamto... ale zgadzam się
z przekazem tekstu - jak zawsze mądrym.
Pozdrawiam ciepło, Aniu :-)
na szczęście nie wszyscy głupieją
są tacy co cenią sobie inne formy wyróżniania, chociaż
młodość żądzi się swoimi prawami:)
wielkie podobanie z pozdrowieniami
;)