Sumienie
Głos sumienia i głuchy usłyszy
Chociaż brzmi jak krzyk ciszy
Umie zadręczyć na śmierć człowieka
Którego wszak Sąd Ostateczny czeka
Sumienie to Boga skryte podpowiadanie
Jak należy naprawić ohydne zachowanie
Dlatego takie twórzmy życia naszego
podwaliny
Żebyśmy przeklęci nie byli ostatniej
godziny
autor
małgorzatak-m
Dodano: 2010-03-31 17:41:24
Ten wiersz przeczytano 1368 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Sumienie... czasem uważam, ze to mój wewnętrzy
psychopata? prześladowca... nie daje żyć, myśleć,
czasem nie ma racji, a to znów wypracowuje kompromis
rozwiązania kłopotliwej sytuacji...
Sumienie bywa przerażające... jakby cię zamknęli w
klatce ehh...
Zgodnie z sumieniem przez życie iść to nie lada
sztuka, szczęśliwy ten, co w sumieniu rady
szuka...pozdrawiam :)
Ja niestety na nie. Truizm = tzn sprzedaż odwiecznych
uklepanych prawd = rymy gramatyczno - podkościelne.
Ponadto gubisz rytm i średniówkę.
Ale walcz młoda poetko. W ogniu stal się hartuje!
Co prawda, to prawda. Super wiersz:))
Odwołując się do Twojego komentarza pod moim wierszem-
czasem po prostu nie mam sił na konstruktywną krytykę.
Czy nie opadają Ci ręce, kiedy widzisz wiersz, który
zbiera same pochlebne opinie, mimo że nie ma w nim
niczego, co można byłoby uznać za wartościowe?
Oczywiście biorę sobie do serca Twoje uwagi, będę się
starała panować nad emocjami. Dziękuję Ci.
Co do Twojego wiersza- nie za bardzo znam się na
wierszach rymowanych, pewnie dlatego, że sama nie
umiem sklecić żadnego ciekawego rymu. Jednak
zastanowiłabym się, czy nie wstawić tutaj
j a k i e l k o l w i e k interpunkcji, aby wiersz
czytało się płynniej, a i rozpoczynanie każdego wersu
od dużej litery nie wygląda korzystnie.
Pozdrawiam ciepło.
przekaz jak najbardziej godny wprowadzania w życie,
ekstra, zmusza do refleksji zatem ogromny plus!
ważne by postępować zgodnie z własnym sumieniem...
pozdrawiam...
Chwała Bogu,że sumienie mam już czyste. Gorzej będzie
z trzepaniem dywanów. Rzekomo są brudne-tak twierdzi
moja małżonka-chociaż ja po wczorajszym czyszczeniu
odkurzaczem żadnego brudu nie widzę-ale co się nie
robi dla czystego sumienia, bo trzeba będzie ten
ciężar wynieść i znieść po schodach w bloku.
Pozdrowionka. Wesołych świąt.
z tym sumieniem to różnie bywa ,niektórzy w ogóle nie
dopuszczają je do siebie:)
Czasami, mam wrażenie, że nie wszyscy mają sumienie.
Dobrze jest o nim przypominać, co zgrabnie, wierszem
uczyniłaś. Pozdrawiam:)
Sumienie nie tylko mówi, krzyczy, ale jeszcze gryzie
;)
Za myśl - muszę pochwalić..Za rymy - niestety,
paluchem pogrozić :)..Zbyt..no, wiesz :).. M.
Trafnie ujęta myśl mhmmmmmm sumienie o tak ono potrafi
zburzyć życia smak...Pozdrawiam serdecznie:)
.....;-))) ja tam zawsze mam coś na sumieniu...więcej
optymizmu...Bóg po to nas stworzył tylko ludźmi,
żebyśmy tacy święci nie byli i takich nas lubi...;-)))
Pozdrawiam Świątecznie....