Super rodzice
I znów historia się powtarza
a miało być tak pięknie
znów ona siedzi płacze
o on zapija smutki
on mówi że to ona winna
ma dość jej żali i skarg
a ona nie wie co ma robić
jak z nim postępować ma
zamiast odłożyć coś na czarną godzinę
wszystko wydać lubi
bo mąż od tego powinien być
by pieniądze przynosić do domu
w tym domu kłótnia za kłótnia toczy się
żadne nie chce przestać
w tym wszystkim tylko mała biedna jest
co ona winna
że takich rodziców ma
tatusia co w wódce szuka pocieszenia
i mamusię co o przyszłości nie myśli
Komentarze (1)
tylko Ci współczuć należy i radzić byś jakoś do
pełnoletności wytrzymała, w miarę próbując ich od
tego wszystkiego powstrzymać, a potem napewno dasz
sobie radę w życiu ( popraw w wierszu ogonki w ąąą i
ęęę, to obowiązek)