Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Świadek

Za nim odważysz się świadkiem być.



Proszę Cię zmień swoje zeznania,
zeznania świadka ostatniego,
co duszę swą do snu układa,
jak małe dziecko bezpiecznie śpi.
Nad Tobą sędzia dumy z swej profesji
Oskarża, rani, miarkuje ciosy-
Ty nadal wierzysz, że bezpieczny
jest ten, co los swój oddał mi?

Stanowczo odraczam ufności ślepej ton,
odraczam twe zeznania,
odraczam miłość twą.
Stajesz się świadkiem
od nie chcenia,
z czystej ludzkiej potrzeby
pomagasz, ratujesz
UMIERA
Z czystej ludzkiej choroby.

Naprawdę jesteś aż tak ślepy?
By mimo tych głębokich spojrzeń
Nie dojrzeć, że umiera?

autor

Martusia

Dodano: 2007-04-12 16:40:58
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »