Światełko
Popatrz jak tam na wschodzie
jutrzenka maluje niebo
w purpurę, róże, fiolety
i jaki cudny ten ogień.
Nie pleć mi teraz dziecko,
rachunki gdzieś tutaj miałam.
Gdzież ja je położyłam?
Może ty widziałaś?
Popatrz. Słońce wstało
i rozświetliło rosę.
Pajęczyny na krzakach
ubrały się w skrzące kolie.
Wiesz ile nam przyjdzie zapłacić
za wodę, energię, grzanie?
Nie wiem czy starczy na życie,
a ty tu z jakimiś koliami.
Popatrz jak ptaki radośnie
witają wstające słońce
i jak umiera szansa
jedyna, by chwycić ten moment.
Dziecko ja też bym chciała
widokami się cieszyć,
ale najpierw pomyśleć muszę
skąd wziąć dla ciebie na leki.
Mamusiu już leków nie trzeba.
Widzisz to światło w oddali?
To Bóg się do mnie uśmiecha
ze swymi aniołami.
Komentarze (35)
Bardzo wzruszający utwór, piękne strofy, pozdrawiam
ciepło.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Piękny, wzruszający wiersz.
Pozdrawiam Dano :)
Świetne, życiowe pozdrawiam serdecznie:)
Przejmujący wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobrze napisany wiersz.Pozdrawiam
Jeju *-* ależ to piękne.. Brak słów.. Pozdrawiam
ten wiersz wcale nie wzrusza, on przejmuje, chwyta za
serce czytelnika zwyczajną rozmową matki z dzieckiem
jego umieraniem,przepiękny wiersz, łza kręci się w oku
:)
Witaj,
można ten utwór nazwać tragikomicznym dialogiem.
Tak czy inaczej smutne braki czsu...
Słuszny temat wybrałaś.
Udanego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ładny z wzruszająca refleksją wiersz.
Pozdrawiam
wzruszający piękny wiersz - w tym zabieganiu nie
widzimy tego piękna co nas otacza;-)
pozdrawiam
Madre dziecko, tak latwo zagubic to co wazne w
zyciu... Piekny, madry i poruszajacy wiersz. Moc
serdecznosci.
Poruszający wiersz. Rozbudzasz wyobraźnię czytelnika
tą opisana smutną chwilą.
Pozdrawiam:)
Ciekawie poprowadzony dialog.
Pozdrawiam :)
Wiara czyni cuda.
Może i naszą służbę zdrowia cudownie wyleczyć się uda.
Autentycznie, ostatnia strofa budzi refleksje.
Dobrej nocy.